Tak wielu kupców chce handlować na miejskim targowisku w Starym Sączu, że urzędnicy zastanawiają się nad wprowadzeniem opłat rezerwacyjnych. Chodzi o miejsca na maślanym rynku przy ul. Kazimierza Wielkiego.
Szczególnie w sezonie letnim, gdy świeżych warzyw i owoców jest bardzo dużo, sprzedawcy biją się tam o miejsca. Część z nich mimo zakazu rozkłada swoje produkty na chodnikach zamiast na dostępnych tu stołach.
Wysokość opłat nie jest jeszcze ustalona.
– Nasze zamierzenie jest takie, żeby cena była adekwatna. Nie była ceną zaporową, ale też nie do zlekceważenia – wyjaśnia burmistrz Jacek Lelek.
W urzędzie jest już gotowa uchwała, nad którą teraz obradują komisje Rady Miejskiej w Starym Sączu. Zmiany mają dotyczyć całego regulaminu.
Dziś sprzedawcy na Maślanym Rynku dokonują jednorazowej opłaty za cały dzień korzystania z placu targowego.
Posłuchaj Jacka Lelka:
Maria Mółka